Roztargnienie


Zapomniałem znowu kluczy,
kanapki do pracy
w domu zostały,
gdzieś się przede mną
rękawiczki zimowe schowały,
szalik uciekł przede mną
na dno szafy...

O pocałunku pamiętam bo
tylko udaje, że jestem
nieśmiały...

W nieporadnego chłopca
często się zmieniam
Bo chce uśmiech
na Twojej twarzy spowodować
i tak przyciągnąć marzenia.
Rozbawić żartem,
fantazję pobudzić...

Nie chcę Cię jednak lekkim
życiem ze mną łudzić.
Jestem romantykiem
ale też neurotykiem...

Kocham Cię szalenie
w miłości tej moje roztargnienie
oddaje je Tobie –
Najbliższej mi Osobie.





feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-02-20 19:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się