tytuł jakikolwiek..
Słów niewypowiedzianych
gorzki smak.
Przeciążone serca
w szwach pękające.
Mały pokój,
gdzie chowamy się po kątach
byle tylko się nie spotkać.
Okrywam się słowami bez znaczenia,
które wypowiedziałeś bezmyślnie.
Chwytam twoje spojrzenie,
którym starasz się
przyciągnąć mnie do siebie.
Cofasz swoją dłoń
jakbym była ogniem.
Tak bardzo boisz się sparzyć?
Molka
|