tytuł jakikolwiek..

Słów niewypowiedzianych
gorzki smak.
Przeciążone serca
w szwach pękające.
Mały pokój,
gdzie chowamy się po kątach
byle tylko się nie spotkać.
Okrywam się słowami bez znaczenia,
które wypowiedziałeś bezmyślnie.
Chwytam twoje spojrzenie,
którym starasz się
przyciągnąć mnie do siebie.
Cofasz swoją dłoń
jakbym była ogniem.
Tak bardzo boisz się sparzyć?


Molka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-02-22 11:33
Komentarz autora: wiersz pierwszy od dawna, powoli wracam do pisania, moja regeneracja.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Molka > < wiersze >
kazap57 | 2014-02-22 15:53 |
powrót do pisania - i dobrze pisz bo masz potencjał - miłość jest w nas nie brońmy sie przed nią
Molka | 2014-02-22 11:51 |
mądre słowa... dziękuję! :)
Hania24 | 2014-02-22 11:47 |
samo życie ale tylko krok po kroku równoważy uczucie chcemy by dojrzewało z każdym oddechem ,....pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się