Martwy uśmiech
Trudno sie śmiać gdy w sercu ból
a po policzkach płyną mi łzy,
chciałabym je zatrzymać
lecz nie mogę.
Zbyt bardzo boli,by serce przestało szlochać
i zbyt głęboka jest w nim rana
by biedne nie bało się kochać.
Nie potrafię jeszcze pozbierać się
ból ukradł z ust uśmiech
i pogrzebał go gdzieś.
Martwa radość w sercu gości
rodząc ból głęboki w duszy
i nawet myśli moje są martwe,zwiędłe,chore
-jak kwiaty na grobie
i chociaż nie chcę
one nadal są o Tobie...
1996
Ola32
|