(nie)przyjaźń
Nie widzisz moich łez,
kiedy spadają ciemną nocą.
Nie znasz gdzie zmartwień moich kres
i nie wiesz kiedy przychodzą.
Smak mych ust jest Ci nie znany,
myśli moje tak dalekie
jak gdyby człowiek kiedyś kochany,
a dziś już obcy bo tak lepiej.
Że wewnątrz cierpię nie dostrzegasz,
mimo że wciąż się śmieję.
Ty myślisz, że swe życie przegrasz,
a ja wciąż mam nadzieję.
quiteunusual
|