na podobieństwo
Błotem rzeźbiony bez polotu
Daleko od natury łona
Wszechmocy planem zniewolony
Choć sercu dana wolna wola
Przeklęty grzechem pierworodnym
Bez pempowiny matki ziemi
Marnym owocem wystawiony
Na srogość ojca beznadziei
Między miłości chorej piekłem
Kruszony mijam się z uczuciem
Że chcę być wolny od wolności
Duszą i tak już jestem trupem
pawlikov_hoff
|