Lot
Marzy mi się lot nad rajem
z tobą
i chcę żeby ciągle pachniało bzem
stać obok
patrzeć chcę w chmury
i widzieć w twoich oczach niebo
chwycić twoją dłoń
rozwinąć skrzydła serca
twe gołębie a me jastrzębie
mój wzrok przybliża nas
podziwiać nasz mały świat z góry
mój krok
pozwól mi podarować swój czas
wzbijmy się ponad łąkę zieloną
poszybujmy razem do słońca
ucieknijmy tam
w chmury i palców koniuszkami
dotykajmy szczytów gór
znajdźmy miejsce nam bliskie
i dbajmy o iskrę, która dotknęła
mojej i twej dłoni
zawirujmy w podniebnym tańcu
zapalmy gwiazdy naszym pocałunkiem
rozniećmy pożar w przestrzeni
gdy ogień powietrze unosi
snop iskier uczuć niech oczy otworzy
uśpionym aniołom
te zdziwione przylecą nam towarzyszyć
przed demonami będą nas bronić
tak me ramiona jak ich skrzydła
będą osłaniać ciebie...
feniks
|