Zdesperowana dziewica

W tą letnią noc
Rozłóż wreszcie ten koc
A podniosę do potęgi twoją część ciała
Bo mi się zdaje że jest teraz za mała
Pomnożę po stokroć me czułe uśmiechy
Potem nie pytaj i gaz do dechy
Przekrocz bariery wszystkie od zaraz
Lecz powolutku nie wszystkie naraz
I cal po calu pnij się do góry
Jak pnie się samolot co leci w chmury
I zerwij te plomby na mojej cnocie
Niech to się stanie i po kłopocie.


kucians

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-03-21 10:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kucians > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się