Orkiestra człowieka
Życie człowieka to koncert z porozrzucanych nutek
Grany przez orkiestrę dla radości po smutek
Kiedy nutka radości w moje serce się wdziera
To za chwilę bas przykrości błogą ciszę rozdziera
Lubię kołysanki, które serce me koją
Przypominają dzieciństwo i wszelką miłość moją
Gdy słyszę w symfonii szum morza lub wody pluskanie
To trudną walkę widzę o codzienne bytowanie
Uwertura rozbrzmiała słyszę sztorm z huraganem
To widzę swą nicość i małość przed wszech potężnym Panem
Gdy słyszę Rawela radość z mego wnętrza wschodzi
I w moim sercu spokój z ufnością się rozchodzi
Jest śliczny świat z muzyką a w nim ludzie dokoła
Ale każdy z tych ludzi o miłość drugiego woła
kucians
|