Brzytwa


Powiedz że mi wybaczasz
Że już nie nienawidzisz
Słowa wprawdzie nic nie znaczą
Lecz milczenie chce życie obrzydzić
Powiedz że nic się nie stało
Że odeszło w zapomnienie
W leczeniu to co kiedyś bolało
Będzie blizną w procesie gojenia
O to dlaczego nie pytaj
To zbyt trudne żeby zrozumieć
Tonący brzytwy się chwyta
Ale ja nie chcę
Ja tak nie umiem


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-03-29 17:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
kazap57 | 2014-04-01 20:42 |
to wyciągnięte dłonie przyjaciela chwyć pewnie
Michal76 | 2014-03-29 21:05 |
Niech ta brzytwa okaże się dłonią...
ewita | 2014-03-29 19:32 |
jestem pewna, że jesteś bez winy..czytałam Twoje wcześniejsze wiersze...pozdrawiam kochana..zobacz, że wiosna się budzi...
anias | 2014-03-29 18:54 |
mimo wszystko najgorsza prawda jest lepsza niż milczenie...a rozstanie we wzajemnym poszanowaniu mniej boli...
Matador | 2014-03-29 18:25 |
czasami sami sobie nie potrafimy wybaczyć . Pozdrawiam *.
skala | 2014-03-29 17:52 |
nie wiem jaki masz grzech na swym sumieniu , wiem tylko że nie wszystko da się zapomnieć
blueoctober | 2014-03-29 17:45 |
trudno pogodzić się ze stratą... trudno zrozumieć
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się