Adresat

Świat załamuje się na kroplach mej radości
Spływających ospale po chłodnym policzku
Spod półprzymknietych powiek wpatruję się
W pomiętą fotografię
A usta układają się w dwa ważne słowa

Wiatr niesie je przed siebie
Rozrzucając pojedyńcze litery
Po zakurzonych uliczkach

Po raz kolejny nie trafią do adresata




spinka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-03-30 21:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < spinka > < wiersze >
kazap57 | 2014-04-01 21:50 |
to chyba zle
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się