BAJKA O ZAJACZKU I GOSPODZIE

Pewnego razu po hucznej zabawie,
Zajączek młody,
Nie miał dość hulanek.
Chciał szukać nowej przygody.
Wybrał się więc do gospody.
Tam przyjemnie i szybko czas mijał.
Lecz później coś się zmieniło.
I nie było już tak miło.
Zajączek nie mówiąc nic nikomu,
Udał się w drogę powrotną do domu.
Trafić jednak nie mógł, plątały mu się nogi.
Suszyło do okropnie.
Chciał się czegoś napić, by pragnienie ugasić.
Zawrócił więc i z powrotem podążył.
Niestety w ciemności pobłądził.
Zgubił drogę i do gospody nie trafił.
Wpadł za to do stawu.
Cel jednak osiągnał.
Napił się, lecz tylko wody niestety.
Pragnienia nie ugasił, sił też nie pokrzepił.
Wyszedł z tej przygody mokry i z zimna siny.
Mając dość przygód, zapragnął ciepła odrobiny.
Nie mając innego wyjścia,
Wrócil na łono rodziny.
Morał z tej bajki taki.
Czy stary jesteś, czy młody,
Po hucznej zabawie zostań w domu.
I pod żadnym pozorem nie wybieraj się do gospody.

Skumar 01.01.2014







skumar

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-04-05 08:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skumar > < wiersze >
Ziela | 2014-06-09 10:23 |
Przypomina mi bajki chińskie. 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się