Kocham
Czym jest magia, w obliczu oczu twoich,
Co jak sierp tną serce moje;
Kochać trzeba, kradnąc we dwoje,
Miłość- stworzoną z uczuć moich.
Serce moje cierpkie się staje,
Biegnie ku tobie, chwytając duszę,
Kocham tak pięknie- powstać znów muszę,
Przedostać się w świat przez ciemne ruczaje.
Ptaki jak nuty- błądzą po niebie,
Ja je kieruję, układam w figury,
Utwór kolejny, z kolei który-
Nie wiem; płynie do ciebie.
I choć co ranek nie ma cię przy mnie,
To w snach mych błyskach nadzieją tęczową,
Wiśnie z purpury, porą czerwcową,
Ty pośród marzeń krążysz niewinnie.
Bądź już mym cudem, wiesz, że tak trzeba,
Ja tak cię kocham, ja wielbię nad cudy,
Z kwiatów, z motyli stworzę ci buty,
W których wraz ze mną, pójdziesz do nieba.
Kryspin
|