Jak znalazł


Wreszcie dostał, czego chciał
o co żebrał na kolanach.

Na kredyt musiał wziąć
w (za) wysokiej cenie.

Pije zachłannie, z łzami w oczach
jak pijak pierwszy łyk taniego wina pod sklepem.

Rzucone jak piszczącą zabawkę psu
poczucie winy z imitacją zrozumienia i nadziei.


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2014-04-18 18:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się