wartościowanie
przyszła niespodziewanie, w środku dnia
przyniosła kilka oddechów więcej
do dziś. układam się zawsze po północnej stronie
bliżej słońca - obiecałeś
chodzić codziennie po bułki
kupisz mi pierścionek – może być plastikowy
byle zaręczynowy i z oczkiem
mam więcej niż twoje pięć minut
przed snem. wiersze i swoją połowę
Nechbet
|