słowa zasłonią choć jeszcze łza ukradkiem się wzbiera emocje nienazwane w jedną kroplę otula słowa zasłonią lęk wyzierający złowrogo nad ranem gdy noc splądrowana nie umie się pozbierać słowa przymkną powieki by czas nagle oniemiał powrócił w tęczowe czystych intencji ogrody
soella
