zycie
marnie sie w mym zyciu dzieje
wszystko szybko powszednieje
jesli cos sie pieknym zdaje
to sie tylko tak wydaje
mile chwile krotko trwaja
zycie moje wywracaja
gdy sie podstaw nie buduje
wszystko w biegu sie rujnuje
miedzy palcami sie wymykalo
z lozka do lozka przeskakiwalo
a gdy w ostatnim ja biegu staje
grymaz moj zdradza ze sie poddaje
bezsens otacza mnie w kolo wielki
nie daje zludzen nawet kropelki
jest jednak we mnie cos niezwyklego
cos co zostalo z wieku mlodego
bo piekno zawsze mna powalalo
nie wazne bylo ze kosztowalo
tak pozostalo do dzisiaj niestety
lecz dzisiaj trudniej o piekne kobiety
jefzy
|