Martwy czas

Przed chwilą minął kolejny dzień,
czy ktoś mógłby zmienić bieg?
Zredukować choćby o jeden,
zmniejszyć tempo ten jedyny raz,
ten jeden raz.

Księżyc zmienia swoje położenie
na niebie zmieniającym zabarwienie.
Proszę, przywróć czarny kolor,
daj mi spać, śnić, zamknąć oczy,
gdy noc ciemna.

Dusze wstają z grobów swych,
wydając z siebie przenikliwy krzyk.
Słodkie sny zmienione w koszmar,
w których nawołują mnie,
wciąż wzywają mnie.


Aidan

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2014-05-11 02:07
Komentarz autora: Nie wiedziałem jak nazwać, więc tak jakoś.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Aidan > wiersze >
szybcia | 2014-05-11 12:51 |
Głębokie przemyślenia pod wpływem bolesnych,jak sądzę przeżyć. Kolega Ziela z pewnoscią nie zrozumiał,bo sens nie jest oczywisty tak jak lubi:-) nad tym wierszemrzeba się pochylić drogi Zielo:-)
Ziela | 2014-05-11 11:08 |
Próbuj przerobić na kilka, a ten usuń.
Ziela | 2014-05-11 11:06 |
Mix 3+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się