W momencie,


gdy nazwałeś iskrę w kominku ogniem,
nie chcę mieć więcej tajemnic.
Cienie, których boją się dzieci
po latach przestają straszyć.
Stado różowych flamingów na śniegu,
nie musi być iluzją,
takie obrazy są dostrzegalne,
nim słońce zajdzie
za morze.

Pytałam, co zrobisz ze starzejącym się ciałem albo tymi,
którzy o dziwnej porze
uchylają drzwi do sypialni?

Może we śnie przebiegasz przez ulicę
na czerwonym świetle i jak wiele kobiet
czy mężczyzn opłakujesz zepsutą zabawkę.


ewabb

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-06-03 00:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ewabb wiersze >
kazap57 | 2014-06-03 13:56 |
w tytule usuń przecinek...refleksyjny i wrazisty przekaz
zarumienionaiwona | 2014-06-03 09:55 |
Smutny,lecz wymowny wiersz pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się