Plastikowa twarz
Toniesz
W morzu kłamstw.
W co ty właściwie grasz?
W cieniu wyczekujesz na ofiarę
By okraść ją z wiary
By spłoszyć dziecięcą naiwność.
Nakarmić nią zmysły.
Plastikowa twarz. . .
Ktoś w końcu zedrze maskę
I co wtedy?
Kogo widzisz patrząc w lustro?
spinka
|