posprzątam


wala się po kątach
wyrzucić do kosza czy schować
pora ostatecznie posprzątać
i zacząć żyć od nowa
w oczy ciągle kłuje
ciasnota straszna i bałagan
na jutro pudło naszykuję
zostanie pustka choćby naga
ścieżek na razie nie zadeptam
niech porosną chwastami
potem już będę chodzić
moimi
tylko ścieżkami

a kiedy w końcu oswoję
ciszę w nowej przestrzeni
wrócić przeszłości nie pozwolę
dopilnuję by tego nie zmienić



szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-06-12 20:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
ula71 | 2014-06-23 12:07 |
Można jeszcze powiedzieć, że każdy z nas ma taką swoją małą "stajnię Augiasza" ;)
ula71 | 2014-06-23 12:06 |
"Sprzątamy" przez całe życie, ciągle od początku i ciągle od nowa. Jest w Tobie ogromna wrażliwość, pięknie piszesz :) Pozdrawiam :)
Cairena | 2014-06-13 14:21 |
Zawsze próbujemy zacząć od nowa "posprzątać", ale za chwilę znów bałagan, warto więc to robić aż do skutku...hmm może tym razem się uda. Piękny, dużo w nim nadziei...*
Pettrus | 2014-06-13 07:39 |
Splatasz wersy w mądrości . Malujesz , rozbudzasz wyobraźnię . 5*
anias | 2014-06-12 20:52 |
Szybcia...nie wiem czy da się oswoić...mnie to jakoś nie wychodzi.... Uwielbiam te Twoje dochodzenie do siebie***
Mim | 2014-06-12 20:52 |
Z każdym kolejnym wierszem Twojego Autorstwa, zdaję sobie sprawę jak bardzo jesteś mądra ^^ śliczny :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się