Prawdziwa kobieta
Prawdziwa kobieta pachnie mlekiem
Racuchami i proszkiem do prania
Znoszoną sukienkę nosi z wdziękiem
Nie pyta szafy co ma do ubrania
O niej poeci wierszy nie piszą
A kwiaty z łąki dzieci przyniosą
Najlepszą muzyką jest brzmienie ciszy
Oddaje wszystko o nic nie prosząc
Perfum używa tylko od święta
Wie co to noce bezsenne
O takich kobietach się nie pamięta
Nie widzisz choć mijasz codziennie
...................................
A kiedy wyrośnie z tej prawdziwości
Na nic się zdają szminki balsamy
Nikt nie dostrzega w niej kobiecości
Tylko jakąś panią cichą zadumaną
szybcia
|