Zmierzchem

siadam na balkonie
i spoglądam w niebo
ciesząc się pobladłymi barwami
dnia

z uśmiechem przymykam oczy
rozkoszując się zapachem lata
sennie kołyszących brzóz
jutro usiądziemy razem
przy cieście z czereśniami
i dużą kawą

cieszyć znów będzie twój dotyk
chabrowe spojrzenie
dzisiaj jesteś we mnie
najczulszym wspomnieniem
Tato


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-06-22 23:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
kazap57 | 2014-06-24 18:34 |
Ewo zanurzam się w Twoje wersy z przyjemnością delikatnie zapraszasz do wnętrza wspomnień
Ziela | 2014-06-23 10:32 |
Zapraszam do mnie pan nocy.
Ziela | 2014-06-23 10:21 |
Nie techniczny, choć chwyta za serce… 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się