...walka o własny los...

Po co żyć, kiedy się nie jest szczęśliwym?
Po co się męczyć, kiedy nie ma sensu?
Lepiej zacząć walczyć o swoje
Bo życie nie będzie trwać wieczność.

Dlaczego jesteśmy tacy leniwi?
Przyjmujemy los jaki przyjdzie,
To co nas spotka - musiało tak być,
A sami nie decydujemy…

Chwyćmy swe życie we własne ręce,
Nikt go za nas nie przeżyje.
Zacznijmy myśleć, działać i czynić,
Los trzyma nas jakby „za szyje”.
Uczyńmy siebie ludźmi sukcesu,
Wygrajmy dla siebie szczęście.
Nie ma nic bardziej cennego,
Jak w nowy rozdział życia wejście.

Porzućmy zły los i stare nawyki,
Pomyślmy wreszcie o sobie.
Można pomagać i nawet trzeba
W życiu drugiej osobie.
Nie dajmy się jednak nigdy zwariować,
Miejmy też chwilę dla siebie,
Od nas to przecież wszystko zależy
Ile dam z siebie dla Ciebie.

Marny nasz żywot na tej planecie,
Zróbmy go więc najpiękniejszym,
Dlaczego nie mieć szczęścia na stałe,
I być w tym życiu najśmielszym.
Walczmy więc, walczmy ciągle i stale,
Nie traćmy nigdy nadziei.
A potrafimy to doskonale
Lecz co powiedzą sąsiedzi?

I to jest zmora większości ludzi,
Tak ważna opinia innych,
Na Świecie od tego agresja się budzi
Wszyscy doszukują się winnych.
A gdzie tolerancja i zrozumienie?
Bądźmy dla siebie ludźmi.
Lepiej mieć przecież czyste sumienie
A każdy niech robi co lubi.

Tak będzie lepiej, więcej radości,
Na twarzach ludzi uśmiech zagości
I idąc drogą, kamrat z kamratem
Każdy pomyśli on jest mym bratem.

KatNa