Dryfując w niepojętym strachu


Jeszcze tylko mnie Twa dłoń osłoni przed cierpieniem, bólem i lękiem.

Ona jedna drżące serce ukoi, które wciąż jest tak wiotkie i miękkie.

Jeszcze tylko swe palce powplatasz, w moje włosy złym wiatrem rozwiane

I me ciało rozpalone obejmiesz, tajemnicą niepokoju smagane.

I już świt nadejdzie po nocy, która ciągnie się wciąż w nieskończoność.

Czy uwolnisz mnie z niej Ukochany czy pozwolisz mi w mroku zatonąć?


shadow

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2014-06-29 07:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < shadow > < wiersze >
Deirdre | 2014-10-01 09:59 |
Racja, piękny.
szybcia | 2014-06-29 11:56 |
śliczny ! :)***
Ziela | 2014-06-29 10:23 |
Lepszy banał 4+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się