...relaks z naturą...
Dzisiaj słonko pięknie świeci,
Bawią się na dworze dzieci.
Każdy chętnie idzie na dwór,
Tych w budynkach drażni marmur.
W takim dniu by iść na spacer,
Mózg dotlenić mamy za cel.
Czy na spacer, czy na rower,
Kiedyś szło się pasać krowę.
Wziąć ze sobą można kocyk,
Na nim miły później dotyk.
Bo w pogodę taką trzeba,
Wziąć kompana prosto z nieba.
Trzeba ciągle się uśmiechać,
Szczęścia z aury nie zaniechać.
Można sobie też poleżeć,
Tam gdzie jest powietrze świeże.
Słuchać śpiewu, ćwierkań ptaków,
Oczy cieszyć barwą maków.
Porozmawiać, porozmyślać,
Listek w dal strumykiem wysłać.
Jakże można się odprężyć,
Nerwy swoje znacznie „zwężyć”.
Zrelaksować, uspokoić,
Duszę swoją tym ukoić.
Nic lepszego w świecie nie ma,
Być z naturą nam potrzeba,
Kiedy słonko, kiedy wiosna,
Buzia musi być radosna
KatNa
|