znak znicza
cmentarna cisza mnie otacza
niosę bukiet białego bzu
niewinność Twą mi przypomina
kładę go na Twój grób
niebo Ci domem teraz jest
bo tego życzył sobie Bóg
do dzisiaj jestem zły na Niego
panuje między nami chłód
tyle Ci chciałem opowiedzieć
z Tobą odkrywać razem świat
jedyna przyjaźń jaką miałem
a Bóg mi Ciebie skradł
nad grobem nigdy się nie modlę
o życiu Tobie opowiadam
i choć cię nigdy nie usłyszę
wiem że mi w niebie odpowiadasz
pójdę do domu wiersz napiszę
i Bogu strofy te przeczytam
kiedy Cię miła znowu spotkam
o to w nich Boga się zapytam
wieczór nadchodzi znicz zapalam
co ogniem swoim przypomina
o tym że życie tu na ziemi
to przy wieczności tylko chwila
przyjaciółce mojej B.T.
skala
|