Przestrzeń
Pojawiła się przed chwilą,
zatrzymał się dla nas czas,
w letni ciepły dzień zapaliła
w sercu miłość...
w skwarze nie pomógł nawet drzewa cień...
pocałunek rozgrzał jeszcze bardziej...
w piasku nad Wisłą zatrzymały się nasze ślady...
choć wczoraj rozwiał je wiatr...
w kieszeni wspomienia zostały
sprzed czterech szalonych lat...
zakochani w wolności...
choć zagubieni w czasie...
los zagrał nam na nosie...
ty toniesz w nienawiści,
ja pogrążony w chaosie...
w przestrzeni się unosze do ciebie...
feniks
|