Dana nam ta odbita przestrzeń.
Pod drugim dnem zaznaczona prawda,
odpowiedzi wiele za kolejnym zakrętem.
Nie tylko czerń i biel porozrzucana.
Pozwoliłeś nam te odcienie schwytać,
co oczywistość przełamują złudną.
Zanurzyć w głębię oczu - utknąć,
dostrzec tam uczuć nienazwanych
skarbnicę, miłością prawdziwą osnutą...
Karolu ,łatwiej i prościej oceniać...chodzi o to drugie dno - próbę zrozumienia i odgadywania, niby prostego ,czytelnego obrazu.odcienie życia ,gdy uważniej przypatrzymy się - bywaja zaskakujące ,świat nie może być tylko czarny albo biały ,odcieni miewa tyle,ile jesteśmy w stanie i chcemy głębiej dostrzec
drugie dno często ukryte przed prawda i kontrast bieli z czernią - sugestywnie...złudne odcienie i miłość - kilka obrazów - i różnorodność - dlaczego ?
