zmienimy to
otwieram kolejne drzwi
znów kolejne rozczarowanie
gdzie do diabła jest szczęście
w jakim kącie schowane
a może zbyt wiele od życia
ja szary człowieczek wymagam
może takim jak ja maluczkim
być szczęśliwym to nie wypada
dla elity wciąż słońce świeci
a nam w oczy wciąż wieje wiatr
chyba dość już takich podziałów
czas na nowo zbudować świat
nauczymy znów ludzi uśmiechu
pokażemy im piękno słów
a dobrocią sprawimy to
że się stopi w ich sercach lód
skala
|