Pocztówka, z piekła

Chyba nie widzę innego wyjścia, niż posunąć się za daleko
Wziąć to co mam, czekać, spokojnie usiąść nad rzeką
Czekać aż serce zacznie wybijać rytm, rytm śmierci
Patrzę na moje sine ręce, na moje pozdzierane pięsci
Pozacinaną skórę, przeglądam się w telefonie
Moja historia się już kończy, powolny koniec
Coraz wolniej, nie mogę wstać, opadam z sił
Jeszcze kilkanaście minut,i obrócę się w pył
Nie będę dla nikogo barierą, ani przeszkodą
Nie będę nikomu wadzić, nie będę pod nogami kłodą
W końcu, nadszedł czas mojej porażki, dziękuje
Na koniec przyłożę pistolet, i połknę kule
Z nikim się nie pożegnam, zostawię list na stole
Przed tym wszystkim zapalę, dreszcz nikotyny, płomień
Wszystko zmieszam z alkoholem, ostatni raz się pożegnam
Kocham Cię mamo, wyślę Ci pocztówkę, z piekła


Ness

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2014-07-27 02:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ness > < wiersze >
Ziela | 2014-07-27 08:55 |
Za pomysł konsekwentnie wykonany. 5-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się