...gwiazdka mała...
mała gwiazdka spadła z nieba
może chciała – może trzeba
myśli teraz co tu zrobić
żeby innym nie zaszkodzić
wszak to dzieci mieć ją chciały
przed zaśnięciem w rączki brały
jaka ona jest magiczna
zadumana i liryczna
cóż za czary trzyma w sobie
marzą wszyscy wciąż o tobie
bo gdy serce zdobyć trzeba
obiecujesz gwiazdkę z nieba
nikt nie liczy się z jej zdaniem
nadrabiają malowaniem
wymyślają i rysują
ściany tobą tapetują
lecz tą podobizną twoją
pokój staje się ostoją
tulisz wszystkich dookoła
nikt nie marszczy wtedy czoła
bądź więc zawsze gwiazdko mała
wyjątkowa i wspaniała
niedostępna bądź dla ludu
zostań nam namiastką cudu
KatNa
|