lady abe

to nieprawda
że zobaczyłem ciebie
pierwszy raz
zupełnie niedawno

przez lata
odnajdywałem zarys postaci
we śnie
zwiewność i lekkość
próbowałem spijać
nieroztropnie
z warg czerwonych
doganiać co nieuchwytne
ogarniać
niezbadane fragmenty jaźni
zapominać codziennie od nowa
niemożliwą do opisania
dziką niebieskość oczu

odpędzać zły los

twój cień
złowić na wędkę
przeznaczenia


p_s

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-08-07 02:19
Komentarz autora: 06/08/14
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < p_s > < wiersze >
szarotka | 2014-10-01 22:39 |
nieprawda...
anias | 2014-08-07 16:28 |
przez lata...we śnie, a przeznaczenie szło swoją drogą nie spiesząc się...Ważne, że nadeszło i wędka nie pozostała pusta:)
Martini2726 | 2014-08-07 12:36 |
Piękny wiersz. :)Właściwie wszystko powiedzieli przedmówcy. :)
szarotka | 2014-08-07 12:27 |
A Twoje myśli jak dzikie konie...galopują po stepie...słońce je budzi, księżyc kołysze do snu...
girl_anachronism | 2014-08-07 10:08 |
"wędka przeznaczenia"... szkoda, że nie każdy potrafi... łowić. refleksyjnie się zrobiło :).
anias | 2014-08-07 09:33 |
...doganiać co nieuchwytne..no tak:)
szarotka | 2014-08-07 09:16 |
Nieprawdy niezbadane...a podświadomość tworzy obrazy...
KatNa | 2014-08-07 07:55 |
"...odpędzać zły los..." - przydałoby się :) pięknie :)
p_s | 2014-08-07 02:44 |
..a ja myślałem, że o tej porze jedynie ja nie śpię.. :-)
Cairena | 2014-08-07 02:41 |
...złowic na wędkę przeznaczenia...hmm bardzo ciekawe*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się