Biegunka

Usiadł Jasio dziś w zatoce
może kija tu zamoczę
na przynętę wziął robaczka
przycisnęła gościa wiecie

pędem pobiegł w bliskie krzaki
by nie puścić w slipy wiecie
ciężka w gąszczu była praca
lecz do wędki pora wracać

zatem biegiem do wędziska
lecz powrotna dróżka śliska
walnął tyłkiem w zieleń trawki
aż biedaczek dostał czkawki

choć łapanie się nie klei
chcę pozostać przy nadziei
spróbujemy na ślimaczka
całe szczęście przeszła wiecie



MarkTom

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-08 17:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < MarkTom > < wiersze >
iamida | 2014-11-16 15:31 |
Pamiętajcie więc wędkarze, nim natura was ukarze, kto zanęty w rękach gniecie, ma kłopoty jakie? wiecie :)
ewita | 2014-08-08 21:53 |
..i ja miałam chwilę relaksu...i jak subtelnie..pozdrawiam
p_s | 2014-08-08 20:17 |
wiecie ;-)
Conte | 2014-08-08 19:07 |
List do domu z mazur posłał...a na miejscu gdzie są znaczki namalował że się uczył :) puszczać z falą wodne kaczki...:)
szmaragd | 2014-08-08 17:43 |
poprawiłeś mi humor dziękuje
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się