Czarny deszcz
Zapisałeś w swoim pamiętniku słowa
które mogłeś powierzyć jedynie do swojej matce.
To, co czułeś, gdy zasłuchiwałeś się w krzyku serca
i szumie liści, drwiących z życia pod nogami.
Wspomniałeś w nim o upokorzeniu
smutku promieniującym do małego palca
i rozrywającaej cię tęsknocie za nami
które wyżarły dziurę pod lewym żebrem.
O tym, że mi wybaczyłeś bo rozumiałem tak niewiele ...
Podążając wąskimi alejkami, twoim śladem
słyszę twoje dawne słowa dodające mi siły.
Resztę dopowiada pozostawiony na biurku kubek
ode mnie prezent na dni takie jak ten
chłodne i deszczowe.
|