...dni po...

minęła męczarnia i złych dni zwieńczenie
jakież to wspaniałe duszy twej kojenie
jeśli byłeś dobry i wyrozumiały
dostaniesz dowody jakiś ty wspaniały

wszystko wynagrodzi twoja pani domu
o waszych cierpieniach nie powie nikomu
ciebie zaś ukocha, mocno pocałuje
swoimi czynami pokaże co czuje

nie będziesz jej musiał do tego namawiać
tylko gdy ochota, wczesnym rankiem wstawać
jednak to rozkosze i sama przyjemność
nie będzie ci wadzić jej miesięczna zmienność

pogodzisz się z losem i matką naturą
nie będziesz przejmował się już taką bzdurą
za miesiąc zrozumiesz, pomożesz bez słowa
a ona z bólami w sypialni się schowa
spokojnie przeczekasz, przytulisz, pocieszysz
a za kilka nocy, z przyjemnością zgrzeszysz

tak już będzie ciągle, aż do przekwitania
i miejmy nadzieję, że nie zmienisz zdania
będziesz jej pomagał, ona to doceniać
żyć w takich relacjach, niczego nie zmieniać


KatNa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-15 23:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KatNa > < wiersze >
p_s | 2014-08-17 22:15 |
niezwykle..o zwykłych sprawach :-)
Conte | 2014-08-16 14:25 |
Ciekawe klimaty:) pani domu zawsze powinna nią być ...broń Boże panią W domu
anias | 2014-08-16 10:31 |
konsekwentnie... są takie dni...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się