szał żałobny
''szał żałobny'' (w.11)
Szał zawładnął mym światem
Róża jedynym mym kwiatem
Jej ciernie kaleczą dłonie
Siedzę w różanej koronie.
Suknia żałobna koronką przybrana
Przez tak długo przez Ciebie byłam poniewierana
Płatki na kolana opadają
Ich byli właściciele mnie przyzywają
Lecz czemuż zdradziłam samą siebie?
Dlaczego coraz bardziej pragnęłam Ciebie?
Ty nigdy tego nie odwzajemniłeś
Z westchnień mych żałośnie szydziłeś
Pozbawiłeś nadziei okruszka
Została mi po Tobie misiowa poduszka.
Laura_Peyton_Ylonen
|