(jak niekończąca się rzeka)
ratować chciałem i chcę świat ratować
jak dopada mnie sucha łza, gdzie się schować?
''dotyka końcem, początkiem
wstaje do życia staje się
jasnym promieniem
dobra wątkiem''
powtarzam sobie że jestem
że mam moc, że warty ja
ona mnie wciąż niszczy
wśród zgliszczy się pcha
mój świat niedomaga
ciężar na plecach
dokładany wciąż
nie pomaga
wije się w mej głowie wąż
szukam sposobów
na złagodzenie schodów
jakimi kroczę od wielu dat
powracam do wspomnień
patrzę w porcelanowe oczy
jak popieprzony jest świat
zimnem zabija, kroczy
pomoc zaproponuje
jak serce kocha
to serce czuje
pomoże powie wyrzuci
cierpienie ukróci
''mnie okłamuje
okłamuje siebie
nie dostrzega tych
co ja znaków na niebie''
''ucieka, zalewa
jaka rwąca rzeka''
''brudy wylewa
ciągle przyrzeka''
niekończąca się rzeka
wylewa, zalewa
uczuć ulewa
nieskończenie czeka
stratocaster
|