jedwabna koronka




nić pajęcza jedwabnym włosem
wijąc się plecie cudne wzory
jak łza drży na niej kropla rosy
żegnając chłodno letnie wieczory

zasnuwa dziury w pniach drzew
srebrzysta firanka albo serweta
żeby zatrzymać na dłużej śpiew
między pniami błądzącego echa

zbłąkane myśli wpadając w sieć
nie szamoczą się i już nie walczą
teraz wcale nie wystarczy chcieć
kiedy oczy za koronkową woalką


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-08-30 16:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
blueoctober | 2014-09-02 23:23 |
pomimo tej melancholii i szarości jest przepiękny, pozdrawiam:)
zrozpaczona | 2014-09-01 15:28 |
... Ma to "coś" :) zatrzymujesz.
kazap57 | 2014-08-30 22:24 |
smutne i bardzo inne o tak zatrzymujesz
Cairena | 2014-08-30 19:38 |
Melancholijny, piekny, tęskny wiersz...*
ula71 | 2014-08-30 18:16 |
Aż żal, że lato się kończy... Ale babie lato też jest piękne :)
rafal | 2014-08-30 17:47 |
no i jest postęp ;-) 5
stratocaster | 2014-08-30 16:33 |
pokonanie szarości bezkarnej i sieci to polubienie dziecka i wyrzucenie z głowy śmieci
anias | 2014-08-30 16:27 |
wyplątać z sieci nie jest łatwo...ale nie jest to niemożliwe...trzeba chcieć spróbować... Ślicznie:)******
Conte | 2014-08-30 16:17 |
Tak...świat staje się szary
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się