kręte schody


to życie ciągle gna do przodu
zmieniając w kółko pory roku
pod górę ciągiem krętych schodów
wejść chcemy nie zwalniając kroku

wiatr wciąż próbuje nas zatrzymać
a słońce światłem swym oślepia
i raz się kończy raz zaczyna
ścieżka troskami porośnięta

samotność na chwilę oswoimy
choć jesień suchym chrustem chrzęści
wierzymy że czerwień kolii z jarzębiny
przyniesie upragnione szczęście

nadzieja złudnym blaskiem mami
krakanie wron brzmi jak muzyka
barwami wiosny serce karmi
potem jak złoty liść usycha

w kolorach każdej pory roku
poranną rosą lub szronem błyska
wiara drzemiÄ…ca gdzieÅ› w kÄ…ciku oka
nim opadnie jak jesienna szyszka





szybcia

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-30 10:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
zrozpaczona | 2014-09-01 15:30 |
Pięknie- umiesz zbudować klimat i wciągnąć w go czytelnika.
Michal76 | 2014-08-31 10:45 |
CU-DO ;-)
kazap57 | 2014-08-30 23:03 |
wiele przeszkód - wilcze doły - kręte schody - samotność w ciemnym korytarzu - bardzo wiele symbolów -zatrzymujesz na dłuzej ....to jest mój komentarz - wywaliło mnie
Conte | 2014-08-30 12:05 |
Komu wiele dano od tego będą wiele wymagać...
roman | 2014-08-30 11:38 |
lirycznie, pięknie
KatNa | 2014-08-30 10:25 |
wszystko ma swój początek i koniec, więc carpe diem :)
anias | 2014-08-30 10:19 |
takie właśnie jest życie i ciągle gna...poetycko i życiowo to ujęłaś...cudnie ***********
skala | 2014-08-30 10:05 |
pięknie opisałaś przemijanie , jestem pod ogromnym wrażeniem tych słów
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się