Miniony czas
Siwy staruszek wsparty na lasce
piaszczystą drogą, przez stary las
szedł się nie śpiesząc, bo nie miał dokąd.
Zmęczony życiem, miniony czas.
Gdy mnie zobaczył poczciwy starzec
po ściętym drzewie na pieńku siadł,
bo miał ochotę ze mną pogwarzyć
o tym czym żyje dzisiejszy świat.
Mamy ze sobą wiele wspólnego
więc powspominać czasem się chce
o tym co było w życiu dobrego
i o tym również co było złe.
Razem przeżyliśmy wojnę światową,
po której ludzkość wołała- dość,
nigdy już więcej nie pozwolimy,
by podzieliła narody złość.
Lecz te przysięgi nie trwały długo,
przeszło zaledwie kilka lat.
Znowu wciąż trwają lokalne wojny,
wrze niby wulkan ten dziwny świat.
Człowiek to bardzo drapieżne zwierzę,
jemu niestraszny jest żaden trud
i tak jak żadne zwierzę w przyrodzie
potrafi niszczyć swój własny ród.
Może to piekło na słynnych wodzów
śle kandydatów do nas, na świat.
Dla nich nieważne, że giną ludzie,
że nawet brata morduje brat.
Ja, rozmyślając o tych problemach
pragnę, bym kiedyś zrozumieć mógł,
czemu, gdy pławią się we krwi narody
na to bezczynnie patrzy się Bóg.
roman
|