Pare słów o cierpieniu

Twarz mokra od bólu,
Serce krwawi od żalu,
łzy jak ogień palą,
Słowa jak kamienie uderzają,
Nikt nie wie że cierpię…
Ukrywam to w sobie…
Nie chcę współczucia…
Chcę się uwolnić
Z tej kamiennej klatki!
Zabija mnie słowem,
Dobija gestem,
Myśli ze nie czuję,
że emocji mi brak…
Uważają za marionetkę…
Kiedy to się skończy??
Czy ja muszę płakać??
Usłyszcie mój krzyk!
Pomóżcie mi!
Nie współczujcie lecz działajcie!
Chcę widzieć wasz gest!
I przed śmiercią ujrzeć…
…wyciągniętą w mą stronę dłoń…

Madame_Heloiza

Średnia ocena:

Kategoria: Inne

Data dodania 2014-08-30 19:08

Komentarz autora:

Strona glówna

< Madame_Heloiza >

wiersze >

stratocaster | 2014-08-30 19:46 |

Nie kryj swojego płaczu duszy, wyjdź do kogoś kto słyszy Twój płacz, widzi go i czuje, dziel się nim, ale nie twórz własnego wirtualnego świata, tylko zobacz że nawet mała miłość jest, tak jak to napisała i zrobiła >anias<

Madame_Heloiza | 2014-08-30 19:18 |

Dziękuje :)

anias | 2014-08-30 19:14 |

oj tak, takie ukrywane cierpienie jest przygniatające...musisz je wyrzucić z siebie, czasem jak je usłyszysz i zobaczysz robi się mniejsze, a podzielone z kimś łatwiejsze do udźwignięcia... Jestem z Tobą wirtualnie ale...jestem. Pozdrawiam serdecznie. :)

Brak komentarzy