Rozmowa
Kiedy moglbys oszukac?
'' Tylko wtedy, gdy uratuje Ci to zycie.''
Nie mow o przysiegach, przeciez ich sie boisz.
'' Gdybym nie chcial, to by mnie tu nie bylo.
A Ty dlaczego tutaj stoisz?''
Cierpie na rozdwojenie. Serce mam przy Tobie,
Rozum tego Ci nie powie.
'' A jednak powiedzial. Dlaczego?''
Bo nie mam gdzie isc. I boje sie pustego domu bez Ciebie. Mam tylko kochane wspomnienia, tam gdzie bylismy ze soba, a nie przy sobie. Cenilam to nad zycie, ale Ty to wiesz...
'' Cicho jest bez Ciebie, jakby ktos zabral alarm z mojego dachu. Rozsadzalas moj brzuch smiechem, a teraz toczy sie tam zolc zapomnienia.''
Nie ran mnie, jeszcze jedna rozerwana piers, a umre.
Wystraszyles mnie koncem pieknego zycia, wtedy myslalam, ze rune.
'' Cicho juz i nie mow nic wiecej. Chce bys tu byla. Napelnila znow szczesciem. Dalej tu jestes. Zostan, badz wiecznie!''
Wiesz, ze Cie kocham, ale to nic nie znaczy.
Jestes jednym z tych serc lamaczy, ktorym jedna milosc nie wystarczy. Za duzo lez wylanych, zbyt duza szkoda w glowie. Nie ufam juz Tobie. Zegnaj, odejdz prosze...
Nunx
|