Miniatura (Kiedyś NIE-będę)

to była bardzo długa ciężka zima
bez twoich snów
pozostał mi sam cień
co oplótł
mi palce
w spazmatycznym nie-istnieniu
stabilności

rozkrzyczało mi się
spanikowane niebo
bo znów z hukiem
uciekło mi
po ścianach
(...)


Irmmelin

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-04 23:24
Komentarz autora: you just slipped through my fingers as life turned away...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irmmelin > wiersze >
Magdis | 2014-09-06 20:54 |
Pierwszy wers i już coś mi się robi... Pisz tak...
Cairena | 2014-09-05 14:56 |
hmm, czujÄ™ emocje, rozczarowanie...*
kazap57 | 2014-09-05 13:07 |
rozkrzyczało mi się spanikowane niebo ....a może....rozdarło się spanikowane niebo ...a to twoje rozmyślania bardzo mocne i smutne
szybcia | 2014-09-04 23:39 |
już tęskniłam za Twymi miniaturkami....tylko dlaczego czuję smutek...*******
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się