Sen
Patrzysz na swój koniec,
tylko jeszcze, o tym nie wiesz.
Codziennie otwierasz zamknięte oczy,
oglądasz przez nie świat.
Zamykasz się w skorupie bólu,
bojąc się dostrzec czegoś,
czego nie chcesz widzieć...
Zamykasz Swe otwarte oczy,
widzisz świat pełen pragnień i marzeń.
Zasypiasz snem, do którego ciągle wracasz.
I właśnie wtedy wiesz o czym, szepce świat.
Kiedy będziesz cicho konał w cierpieniu,
dopiero wtedy dostrzeżesz to,
co, tak długo przed sobą ukrywałeś.
Wtedy będzie za późno,
na niewypowiedziane słowa, niespełnione marzenia, zapomniane pragnienia.
Wydając ostatnie tchnienie, jeszcze raz zobaczysz, to o czym tak namiętnie śniłeś.
Strappo
|