kazap57 | 2014-09-06 21:50 | |
Ula - tak obecność jest najważniejsza nawet jesli nie czujemy ciepła ani spojrzenia... smutno jak w życiu w otoczeniu ciszy i .... |
|
kazap57 | 2014-09-06 21:48 | |
Alu - to było wiele lat temu czy przyniosło ulgę pytasz - niestety nie - bo nic sie nie zmieniło |
|
kazap57 | 2014-09-06 21:47 | |
Aniu właśnie tak - to miejsca gdzie pokora nas prowadzi za rękę, z cisza spaceruję i jest moim przyjacielem i to bardzo bliskim |
|
ula71 | 2014-09-06 19:03 | |
"jesteś i to się liczy
a reszta
niech pozostanie milczeniem" - piękne zakończenie :) Trochę smutno, a u mnie dziś niemal letnia pogoda... Milczenie i cisza nie zawsze są złe, przynoszą ukojenie... |
|
Cairena | 2014-09-06 15:43 | |
Za oknem pochmurno i w wierszu też. Wierzę, że napisanie tego wiersza przyniosło ulgę...* pozdrawiam |
|
anias | 2014-09-06 15:42 | |
masz rację, są miejsca gdzie korytarze cierpienia wiele uczą, a najbardziej pokory wobec życia...ale z ciszą można się spotkać nawet wśród najbliższych we własnym domu...i trzeba nauczyć się traktować ją jak przyjaciela... pozdrawiam |
|
kazap57 | 2014-09-06 14:16 | |
Aniu - nauczyłem sie z cisza rozmawiać przebywając w bieli i spacerują długimi korytarzami cierpienia - tam wiele sie nauczyłem doznałem i zobaczyłem - pozdrawiam |
|
anias | 2014-09-06 14:05 | |
tak, potrafimy zapomnieć, przebaczyć ...a milczenie nas dobija... i ja znam to uczucie, więc słowa Twojego wiersza są mi bardzo bliskie... Choć czasem cisza jest przyjacielem... |
|
Brak komentarzy
|