postrzeganie
gdy opadną mgły
kontury są ostrzejsze
obraz wyrazisty
i już pięknym nie jest to co było piękne
a kryształ wcale nie jest czysty
pragnienie…
dla głodnego sucha kromka chleba
tym czym dla krezusa homary
zmarzniętemu tylko trochę ciepła trzeba
szczypta nadziei
kropla wiary
miłość…
teraz tylko kolejnym kłopotem
mrzonką co śnić pięknie pozwala
kiedy nie wiadome jakie będzie potem
na cóż nadzieja
po co wiara
kiedy mgła opada
oczy szerzej otwarte
powieki podnoszą
a co wszystkim było nic już nie jest warte
wygłodniałe serca o nic już nie proszą
szybcia
|