Do CiebieDziś znów płakałam i nie było Cię przy mnie Łzy moczyły me policzki i nie otarłeś ich tak bardzo pragnełam Twojej bliskości Znalźć sie w Twych objeciach Chciałam wtulić sie w Twoge ciepłe, silne ramiona, Ukryć się w nich przed całym światem Nie czuć już bólu ale Twoją miłość Nie słyszeć słow nienawiści ale bicie Twego serca By Twoja miłość jak balsam uleczyła serca me rany Gdzje jesteś? Uratuj mnie zanim całkiem strace nadzjeje Nie chce już płakać Pragne śmechu i radości Nie chce bólu i cierpienia chce tanczyć z wiatrem, skakać po kałużach Teraz znów płacze i nie ma Cię przy mnie jestem sama a niebo placze razem ze mną. |
|
|