D m u c h a w c e
na zielonej łące
mlecze zagrały nokturn
na swoich długich dudach
wypuszczając w przestrzeń
liczną armię dmuchawców
wykrzykując na całe gardło
- po nas przyjdą tysiące –
powoli upadając na soczystą zieleń
cięte ostrzem kosiarki
znikły motyle i chrabąszcze
wystraszone ptactwo uciekło
tylko władczy kret pozostał
drążąc korytarz ciemności
wokoło zapanowała pustka
ostatnie dmuchawce
skryte w wysokich trawach
otworzyły delikatne parasole
unosząc się ponad zielony dywan
do miejsc gdzie będą
nasieniem nowego
23.03 – 24.03.2014.
kazap57
|