Cairena | 2014-09-10 16:00 | |
Prawdziwy przyjaciel był w domu, a to już nie samotność...piękny wiersz* |
|
KatNa | 2014-09-10 13:25 | |
i pies, prawdziwy przyjaciel w każdej sytuacji,... ślicznie :) |
|
anias | 2014-09-10 07:24 | |
dobrze, że wróżył dobry dzień. Tylko ta wilgotna poduszka.... |
|
Ccclaudia | 2014-09-10 01:15 | |
*wyrazami=wersami, chyba jednak nie myślę co piszę |
|
Ccclaudia | 2014-09-10 01:14 | |
Słowa są dla mnie rozkosznie skomponowane, rządzisz nimi jak nikt, dźwięki po prostu świetne. Razi mnie przekombinowany, ostatni wers trzeciej strofy - rytmika mi tu jakoś nie gra (coś jest niedopasowane). Co do końca ja bym zmieniła rymy na mniej toporne ptaka-ptasie, chrapał- chrapie i pewnie dodała między ostatnimi wyrazami "widzę jak" - ale to już moje sugestie tymczasem "nad śpiącym miastem lekko zawisł|
w pełni księżyca odbierając sen|
w złotej poświacie niebo krwawi|
wróżąc mieszkańcom dobry dzień|
w dolinie śpi już moje miasto|
oddech swój ścieląc niczym mgły|
a w górze sowa albo jastrząb|" czeka aż zaśniesz i ty - więc idę spać :D pozdrawiam
|
|
Brak komentarzy
|