władza absolutna

chciałbyś być inny
jesteś nikim
kolejną działkę
naiwności wciągasz

tabletek marzeń
popitych alkoholem
nie liczy już nikt

wspiąłeś się na szczyt
nikt nie kwestionuje twej władzy
lecz samotności czterech ścian
nie zastąpi
wielbiący cie tłum

jesteś wszystkim
i nikim
spojrzyj w dół z piedestału
może serce znów zacznie ci bić

posłuchaj jak tłum bije brawo
fałszywą nutą

chciałbyś
nim trzasnęły drzwiczki
złotej klatki


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-10 21:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
p_s | 2014-11-05 08:36 |
trudne, ale i zarazem trafne spostrzeżenia...
ula71 | 2014-09-10 22:12 |
Im wyższy stołek, tym większy huk podczas spadania z niego, niestety... Wszystko i tak jest na chwilę...
anias | 2014-09-10 21:48 |
ważne jest serce i otwartość dla drugiego człowieka...piękny wiersz
anias | 2014-09-10 21:47 |
tak...cena bycia na szczycie często jest niewspółmiernie wysoka... ale w dużej mierze zależy od nas... jeśli jest się człowiekiem to nie ma znaczenia co mamy i gdzie mieszkamy...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się